top of page
  • Zdjęcie autoraAnna Pieczara

L4 na wypalenie zawodowe – czy będzie przysługiwać w 2022?

Utrata motywacji do wykonywanej pracy, problemy z koncentracją, a nawet fizyczne wyczerpanie są odpowiedzią organizmu pracownika na silny stres. To najbardziej powszechne symptomy wypalenia zawodowego, które coraz częściej niesie za sobą poważne konsekwencje. Światowa Organizacja Zdrowia podjęła decyzję o wpisaniu wypalenia zawodowego do Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11  z mocą obowiązującą od 1 stycznia tego roku. Czy to oznacza, że L4 na wypalenie zawodowe będzie przysługiwać w 2022? Wyjaśniamy. 

Wypalenie zawodowe na liście chorób WHO

Narastające problemy, stres, ciągłe zmęczenie w życiu zawodowym to symptomy mogące świadczyć o wypaleniu. Wypalenie zawodowe (ang. bornout) niewątpliwie wpływa na jakość i efektywność wykonywanych zadań. Choć składa się na nie wiele czynników i ma bardzo złożony obraz, to oddziałuje negatywnie zarówno na kondycję fizyczną, jak i psychiczną pracownika. Problem ten dostrzegła Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), która podjęła  decyzję o wpisaniu wypalenia zawodowego do Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11 (International Classification of Diseas) w 2019 roku z mocą obowiązującą od 1 stycznia 2022 roku. Decyzja sprawiła, że w przestrzeni publicznej pojawiło się mnóstwo spekulacji dotyczących tego, czy lekarze będą mogli wystawiać L4 z powodu wypalenia zawodowego. Wbrew doniesieniom, nie będzie rewolucji w wystawianiu zwolnień lekarskich. Należy mieć świadomość, że wypalenie zawodowe nie jest traktowane jako jednostka chorobowa, a syndrom mogący negatywnie oddziaływać na zdrowie pracownika. Wynika to z faktu, że wypalenie zawodowe zostało umieszczone w sekcji 24 klasyfikacji WHO (ICD-11) obok takich przesłanek, jak trudności związane z bezrobociem (QD80) czy dotyczące warunków zatrudnienia (QD83). Wobec tego wypalenie zawodowe jest tak samo traktowane, jak np. stres związany z utratą pracy. Tu pojawia się pytanie: czy przysługuje zwolnienie lekarskie na wypalenie zawodowe? 

Co z L4 na wypalenie zawodowe?

Wypalenie zawodowe jest traktowane jako pewien stan, który w uzasadnionych przypadkach może powodować konieczność kontaktu z lekarzem. Zgodnie z obowiązującym prawem, podstawą do wystawienia zwolnienia lekarskiego jest art. 55 i 57 ustawy z 25.06.1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Mowa w nich o pojęciu choroby oraz numerze statystycznym w klasyfikacji WHO. Klasyfikacja oprócz chorób uwzględnia też inne stany oraz syndromy, mogące wpłynąć na czasową niezdolność do pracy. Zdrowy i efektywny pracownik jest cennym zasobem każdej organizacji, stąd przedmiotem troski pracodawcy powinno być zapobieganie wypaleniu zawodowemu. Należy mieć na uwadze, że brak wypalenia zawodowego na liście chorób nie oznacza, że uzyskanie zwolnienia lekarskiego z powodu innych objawów i schorzeń związanych z pracą będzie niemożliwe.

Zwolnienie lekarskie na wypalenie zawodowe

Wątpliwości związane ze słusznością wystawiania L4 dotyczą nie tylko regulacji prawnych, ale i samej zasadności. Czy aby na pewno przerwa od wykonywania obowiązków służbowych zostałaby przeznaczona na odpoczynek i regenerację sił? Czy pracownicy nie dopuszczaliby się nadużyć w postaci częstych zwolnień lekarskich? To pytania, na które tak naprawdę ciężko odpowiedzieć. Na pewno prawidłowe rozpoznanie przypadłości i wprowadzenie pewnych regulacji prawnych ułatwiłoby radzenie sobie z problemem.

Brak umiejętności radzenia sobie w trudnych i stresujących sytuacjach czy brak balansu pomiędzy pracą a życiem prywatnym powoduje, że wiele osób gubi się w tym pędzie. Niestety, ale w dzisiejszym świecie nadmiar obowiązków, chroniczny stres, czy też przykre doświadczenia życiowe negatywnie wpływają na kondycję psychiczną. Z tego powodu niektórzy pracownicy popadają w depresję, która wymaga konsultacji z psychiatrą, a ten może wypisać zwolnienie lekarskie. Od wypalenia zawodowego po depresję niedaleka droga. Warto dodać, że ze statystyk ZUS wynika, że w ostatnich latach odnotowuje się przyrost zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń zachowania i chorób psychicznych. Kiedy objawy wypalenia zawodowego są niepokojące, nie można zwlekać – należy sięgnąć po pomoc.

Ile zwolnienia lekarskiego przysługuje od psychiatry?

O tym, jak długo będzie trwało L4 decyduje lekarz, jednak podobnie jak w przypadku innych zwolnień, zwolnienie od psychiatry może trwać nie dłużej niż 182 dni. W tym czasie przysługuje zasiłek chorobowy, który wynosi 80% podstawy wymiaru składki. Po przekroczeniu wspomnianego okresu istnieje możliwość uzyskania świadczenia rehabilitacyjnego, jednak nie na dłużej niż 12 miesięcy. Zgodnie z prawem, jeśli pracownik po 3 miesiącach korzystania z tego świadczenia wciąż będzie niezdolny do pracy, to pracodawca może mu wypowiedzieć umowę.

Zwolnienie lekarskie na wypalenie zawodowe – problemy prawne

Jak wcześniej wspomniano, to lekarz decyduje o wystawieniu zwolnienia lekarskiego. Tego typu dokument musi zawierać właściwy kod choroby, dlatego uznanie wypalenia zawodowego za chorobę, będącą podstawą do wystawienia L4, wymagałoby zmiany regulacji prawnych. Na ten moment w Ministerstwie Zdrowia nie planuje się prac legislacyjnych dotyczących wypalenia zawodowego. Według ekspertów, jeśli dojdzie do zmian, to i tak ICD-11 raczej nie wejdzie w życie wcześniej niż w 2024 roku. Uwarunkowane to jest licznymi procedurami i weryfikacją dokumentów. Wystawienie L4 z zapisem, że bezpośrednią jego przyczyną jest wypalenie zawodowe, byłoby więc niezgodne z prawem. Każde zaświadczenie może być skontrolowane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), a dopuszczenie się oszustwa niosłoby za sobą poważne konsekwencje prawne, zarówno dla wystawiającego dokument lekarza, jak i pracownika. ZUS nie może akceptować zwolnień wystawianych z powodu chorób nie będących na liście WHO.

Wypalenie zawodowe jako narastający problem naszych czasów

Wypalenie zawodowe to problem, który dotyka nie tylko pracowników wielkich korporacji, ale i małych przedsiębiorstw. Dziś może ono tak naprawdę dotyczyć każdego, niezależnie od branży czy wielkości przedsiębiorstwa, w którym jest się zatrudnionym. Zniechęcenie do wykonywania pracy, rozdrażnienie, bezsenność czy stres to tylko kilka z objawów wypalenia zawodowego. Do jego rozpoznania stosuje się trójwymiarową teorię Christiny Maslach – amerykańskiej psycholożki społecznej, znanej z badań w tej dziedzinie. Według tej teorii, na wypalenie zawodowe składają się objawy fizyczne, takie jak spadek energii, symptomy emocjonalne, do których zalicza się przede wszystkim przygnębienie i obniżony nastrój oraz objawy behawioralne, jak zmniejszona wydajność zawodowa i obniżenie oceny własnych dokonań.

Niestety skutki wypalenia zawodowego dotyczą nie tylko osoby dotkniętej przypadłością, ale też jej rodziny, pracodawcy czy współpracowników. Wyniki badania UCE RESEARCH i SYNO Poland pokazują, że wypalenie zawodowe to poważne zagrożenie także dla gospodarki, szczególnie w zestawieniu z odsetkiem osób deklarujących jego syndromy. Obecnie jest to blisko 70% pracujących Polaków. Problem dotyczy głównie osób w wieku 23-35 lat, czyli tych, którzy toczą walkę w pogoni za pieniędzmi, sukcesami i narażeni są na życie oraz pracę pod dużą presją. Niesatysfakcjonujące wyniki czy ciągła chęć posiadania wielu rzeczy od razu, w pewnym momencie rodzi frustrację, spadek motywacji i kolejne problemy. Co więcej, prawie połowa ankietowanych zadeklarowała, że skorzystałaby z L4 z powodu wypalenia zawodowego, gdyby tylko miała taką możliwość. Wyniki potwierdzają, że problem jest naprawdę poważny i wielowymiarowy. 

Zakwalifikowanie wypalenia zawodowego do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób pozwoliłoby uniknąć wielu niekorzystnych zdarzeń z perspektywy pracownika i pracodawcy. Możliwość skorzystania z L4 w przypadku wypalenia zawodowego pozwoliłaby pracownikom zwrócić uwagę na swoje objawy i podjąć stosowne kroki, by zadbać o siebie. Obciążeni wypaleniem zawodowym pracownicy, którzy mimo wszystko wykonują swoją pracę, nie są efektywni. Spadek wydajności, liczne błędy i zrezygnowana postawa mogą negatywnie oddziaływać na cały zespół, powodując podobne efekty, osłabiając i jednocześnie obniżając jego całościowe wyniki.  Co więcej, może to przełożyć się na konflikty w miejscu pracy i wzrost fluktuacji, a to z kolei generuje dodatkowe koszty dla pracodawcy. Natomiast uświadomienie pracodawcy, że wypalenie zawodowe to choroba, pomogłoby im tworzyć przyjazne pracy środowisko, odpowiednio edukować pracowników w zakresie higieny zdrowia i kreować inne rozwiązania, zapobiegające wypaleniu zawodowemu.

Jednak praca to nie wszystko… W życiu prywatnym wypalenie zawodowe może rodzić konflikty między członkami rodziny, przyjaciół, a nawet być przyczyną rozpadu związków. Samo rozpoznanie problemu już jest dużym krokiem. Kolejnym jest wdrożenie odpowiednich działań, które przywrócą jednostkę do wcześniejszego, pożądanego stanu. Aby to ułatwić, pracodawcy mogą zadbać o dodatkową ochronę, umożliwiającą wsparcie psychologiczne i psychiatryczne. Niektórzy z nich uwzględniają tego typu świadczenia w zakresie polis pracowniczych. Podejmowanie różnorodnych działań na rzecz wsparcia pracowników może okazać się nieocenionym elementem w walce z wypaleniem zawodowym. 

Jeśli prowadzisz własną firmę lub jesteś pracownikiem, którego dotyka problem wypalenia zawodowego powinieneś wiedzieć, że:

  1. Wypalenie zawodowe umieszczono w sekcji 24. Klasyfikacji WHO (ICD-11) i nie jest samodzielną jednostką chorobową

  2. Zwolnienie lekarskie z powodu wypalenia zawodowego w 2022 roku nie będzie przysługiwać

  3. Na obecną chwilę w Ministerstwie Zdrowia nie są planowane prace legislacyjne dotyczące wypalenia zawodowego

  4. ZUS nie może akceptować zwolnień wystawianych z powodu chorób nie będących na liście WHO

  5. Wypalenie zawodowe jako stan może powodować konieczność kontaktu z lekarzem, więc nie wolno z nim zwlekać

  6. Zwolnienie od lekarza nie może trwać dłużej niż 182 dni

Więcej o wypaleniu zawodowym – jego przyczynach, objawach oraz sposobach radzenia sobie z nim przeczytasz w naszym ostatnim artykule

bottom of page